Początek końca, Koniec początku...

Dziś wracam na studia, więc jest to koniec mojego beztroskiego lenistwa, a zaczyna sie lenistwo z troskami. Na dodatek jest post, czas w którym zostaje zachwiana moja równowaga. Trwa przez 12 godzin a ja dostaje białej gorączki. Jednak jak szybko sie zaczął tak szybko sie skończy- pocieszam sam siebie bo zaraz nie zjeść czegoś co dziś "niby" nie można. 17.00 ide się żmudnie pakować, i błagać Boga by jednak cała uczelnie wyleciała w powietrze...

chcecie płacić za coś co wiecie?prosze bardzo!

Przemierzając ostanio rożne zakamarki sieci, wchodziłem na jakie kolwiek adresy. Tak, nuda nie jest fajna. Zauważtyłem, że internek kocha doradzać, jest tam miliardy porad. Wystarczy wpisać w google  słowo "jak" i wyskakuje pełno stron z odpowiedziami. Zaskoczyła mnie ostatnio wiadomość o pewnym serbie mieszkającym w Polsce od dawna który oraganizował (za cholernie wielkie pieniądze) zajęcia kursy uwodzenia. Gwarantował własną krwią, ze po jego "naukach" uwiedziemy każdą dziewczynę! Na stronie kobiece sztuki.pl znalazłem rzecz wprost proporcjonalną do paradoksu. Na ww stronie mozna zapisać się na kurd manipulacji mężczyzn...to lekke przesada. Metody manipulacyjne? przecież kobiety mają go we krwi, uczą ich tego matki, kolezanki, siostry klasztorne! Dalsze przeszukiwanie internetu w nadziei ze znajde inne fenomeny było oplacalne. Na pewnej stronie, której adresu nie wymienie znalazły się rady " jak sprowadzić faceta znowu do mnie", jak zrobić by był zazdrosny", co zrobić gdy mnie bije a go kocham?"... wezwać policje? zastrzelić, najpierw jego w obronie własnej potem siebie z rozpaczy, " jak sprawić by mężczyzna został ze mną, jeżeli nie chce tego dobrowolnie"- Tu nastąpiła przerwa 2 dniowa na moje zdziwienie. Ludzie jeżeli nie wiecie co zrobić by coś zrobić...nie róbcie tego, napewno mozecie się bez tego obejść!

Tradycja i zadość...

Spelniając czasami tradycje, człowiek gryzie się sam z sobą. Co to właściwie jest tradycja? Coś co sie robi od dawna i robią to wszyscy lub my sami. Smukłe wytłumaczenie, "niech tradycji stanie się zadość"... tylko po co? by komuś lub nam było miło, żeby kogoś nie urazić lub cholera wie... Człowiek z natury jest egoistą i myśli o sobie, cholera i dobrze! dajmy sobie spokój z tradycją...

Ahh:)

12 godzina to dobra godzina na poranne wstawanie:)Człowiek wtedy widzi co moze zrobić a czego już nie:D.   Szybki prysznic, szybkie śniadanie, szybkie...no właśnie czemu mając cały dzień czasu człowiek wszystko robi szybko? Może dlatego że nigdy nie pozwala sobie na luz. Bo przecież ludzie wyluzowani są nieodpowiedzialni, bez pracy i nic nie osiągną...tylko dlaczego każdy chce być wyluzowany??

magalomania

Siedząc o tak wcześnej porze przed komputerem człowiek myśli co by tu zrobić, naj lepiej iść spać. Niee no jak by mógł iść spąc przecież jest jeszcze tyle czasu do stracenia. Moze tak poczytać książke? nieee to strata czasu, może, poużalać się nad sobą- niee  tak robią geje i rozwodnicy. Pisząc tą notke myśle o...niczym, chce mieć szczęście w tym zasranym życiu...więcej szampana prosze!!S

Czekając na zbawienie.

Czekam, czakem i mam nadzieje, że nie stabilny zegarek przestawi się na tyle, że dzwonek, zadzwoni. Zimne ręce, zimne stopu, pot ściekający po mojej czerwonej niczym krew twarzy...czy to stres? nieee- ja tylko dostane zawału.

Nuda!

Kolejna bezsenna noc w moim wykonaniu. Stolik, który stał koło kompa, a na którym beztrosko trzymałem sobie nogi, złozył sie z niewyjaśnionych powodów. Przewrócił także gitarre. Obudzłem chyba wszystkich na zachód od mojego pokoju. Dosłownie po 5 sec. sąsiad napisał na gg co sie dzieję u mnie:P

Dziś...pasmo złych wątpliwości

Wątpliwoś- odczucie podświadome, które nie daje Ci spokoju gdy siedzisz, stoisz, lezysz lub walniesz się zwłokami gdzie kolwiek. No właśnie! Auto padło, nie wiem czy zrobiłem to ja czy...po prostu się stało. Dzieczyna źle sie czuje, co to oznacza? hmmm najgorszy scenariusz..(tu bym wpisal nazwe ale wole nie)- Napawany strachem pisze tego posta, nie wiem czy z nudow czy z chęci zajęcia się czymś. Dlaczego człowiek ma wątpliwości? Jak na moją analze to dlatego, że lubi się martwić i mieć kilka spojrzeń na daną sytuacje.